Obrzydliwy wpis na profilu Lecha Wałęsy. Były prezydent przekroczył wszelkie granice
Taki wpis na profilu dawnej głowy państwa to prawdziwy skandal. Lech Wałęsa udostępnił grafikę z treścią, którą określić można jednym słowem: rynsztok. W ten sposób być może chciał pokazać swoją niechęć do Prawa i Sprawiedliwości, lecz granice dobrego smaku zostały przekroczone.
Były prezydent RP Lech Wałęsa znany jest z dość specyficznej aktywności politycznej i internetowej. W tej pierwszej kwestii: już w zasadzie nie wiadomo, kogo popiera - bo niby jest za Donaldem Tuskiem, ale jednak wycofał swoje poparcie dla Platformy Obywatelskiej i stwierdził, że prawdopodobnie zagłosuje na Hołownię.
W sieci nie jest lepiej: w pewnym momencie Wałęsa zaczął udostępniać nawet... wypowiedzi polityków Konfederacji. Często u Wałęsy na profilu króluje antypisowski przekaz, ale tym razem laureat Pokojowej Nagrody Nobla (!) już naprawdę przesadził...
Wałęsa udostępnił bowiem wpis, w którym mowa o "śmierdzącej, parującej kupie" i "gównie", z którego "trzeba oczyścić nasz dom" - to oczywiście o "pisiorach", jak napisano na grafice podanej dalej przez Wałęsę. Skala nienawiści w tym jednym wpisie przekracza wszelkie granice.
- Jak może były prezydent taki tekst zamieszczać? - pyta pani Bogumiła. - Ale po co się zniżać do takiego poziomu - dodaje pani Elżbieta. Kolejny wpis pana Tomasza: - W końcu tekst na Pana poziomie. Były prezydent kraju. Co za upadek i wstyd.
Internauci są w szoku, że tak obrzydliwy wpis pojawił się na oficjalnym profilu byłego prezydenta. Wałęsa sam go nie wymyślił: został zamieszczony wcześniej w grupie o wiele mówiącej nazwie... "Radosław Sikorski na przyszłego premiera RP, a Trzaskowski na prezydenta". Jednak podanie dalej tego typu publikacji musiało odbyć się świadomie i jednoznacznie obciąża Lecha Wałęsę.
Źródło: niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
