Radosław Sikorski potwierdził, że CBA rozpoczęło kontrolę jego oświadczeń majątkowych i doręczono mu w tej sprawie decyzję. Informację zamieścił w sieci "w swoim stylu" - ujawnił przy tym dane funkcjonariuszy i numery ich legitymacji służbowych.
CBA od piątku prowadzi kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym złożonych przez Radosława Sikorskiego w latach 2019-2022 w związku z wykonywaniem przez niego mandatu posła do PE. Kontrola ma się zakończyć w maju, ale może zostać przedłużona o kolejne pół roku.
Jako pierwszy o kontroli napisał dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
Do wszczęcia kontroli europoseł odniósł się na Twitterze.
- Podjeżdżam pod bramę po powrocie z Brukseli, a tu pięć osób wręcza mi pismo. Nie kwestionuję prawa do kontroli i deklaruję współpracę, ale to nie jest optymalne użycie kadr. Można było przysłać pocztą. Chyba że chodzi o zastraszenie lub pokazówkę w #TVPiS
- napisał.
Podjeżdżam pod bramę po powrocie z Brukseli a tu pięć osób wręcza mi pismo. Nie kwestionuję prawa do kontroli i deklaruję współpracę ale to nie jest optymalne użycie kadr. Można było przysłać pocztą. Chyba, że chodzi o zastraszenie lub pokazówkę w #TVPiS. pic.twitter.com/iZPC88TuZO
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 10, 2023
Do wpisu Sikorski dołączył zdjęcie pisma CBA upoważniającego funkcjonariuszy do prowadzenia kontroli.