Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu Lewica złoży projekt ustawy dotyczący dostępności do aborcji - zapowiedział sekretarz generalny Nowej Lewicy Marcin Kulasek.
"Lewica na pierwszym posiedzeniu Sejmu złoży ustawę dotyczącą aborcji do 12. tygodnia. Będziemy tego pilnować (...) jako lewica i wprowadzimy ustawę dekryminalizującą, żeby lekarze mogli leczyć kobiety"
We wtorek współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przyznał, że jego zdaniem, aborcja w nowym Sejmie "nie przejdzie".
"Jesteśmy partią, która uważa, że prawo kobiety do aborcji do 12. tygodnia jest prawem, o którym ona ma prawo decydować całkowicie. Niestety jest tak, że nie mamy wystarczającej siły przebicia, żeby przeforsować kwestię dwunastego tygodnia" - mówił wtedy Czarzasty.
Przyznał, że są dwie partie, które to blokują – Polska 2050 i PSL.
Zgodnie z prawem dokonanie aborcji w Polsce jest możliwe w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).