Jachira rozdziera szaty nad Joanną z TVN-u. I ZAPEWNIA, że gdy dojdzie do władzy, zalegalizuje aborcję!

Media związane z opozycją, czyli przede wszystkim stacja z Wiertniczej, od kilku dni żyją sprawą Joanny z Krakowa. Tej, która kupiła w internecie tabletkę poronną, by samodzielnie dokonać aborcji. W jej obronie stanęła również Klaudia Jachira. "Pamiętajmy, Pani Joanna została brutalnie potraktowana przez policję tylko za to, że zgodnie z prawem zażyła tabletkę poronną" - brzmi fragment jej Twitterowego wpisu, w którym zapewnia, że gdy dojdzie do władzy - aborcja będzie "darmowa, bezpieczna i dostępna lokalnie". Jakieś pytania...?

Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

"Legalna, dostępna lokalnie aborcja"

Joanna z Krakowa - tym tematem polska przestrzeń medialna - chcąc nie chcąc - doszczętnie już przesiąknęła. Nic dziwnego, bo skala absurdów wokół ukazanego przez TVN materiału o tej kobiecie rośnie z godziny na godzinę.

Wczoraj na naszym portalu ujawniliśmy całokształt działalności pani Joanny. Nie był on ani trochę podobny do tego wykreowanego w stacji założonej przez tajnych współpracowników bezpieki. Kobieta m.in. fotografowała się w pozach, które wydają się świadczyć o obsesji związanej z tematem macierzyństwa, od lat wciela się też w rolę drag kinga – Sir Johnny’ego D’Arca. Ale o tym więcej w tekście poniżej:

Kobieta w przeszłości była nauczycielką, choć posadę straciła, za - jak sama pisała - „ otwarte poparcie dla LGBTQ”

ZOBACZ PODOBNE

Pani Joanna z TVN-u - drag king, ale też proaborcyjna aktywistka. Te informacje publikujemy JAKO PIERWSI

"Przywrócimy podstawową godność ludzką"

Jak przypominamy, o całej sprawie dowiedzieliśmy się z reportażu TVN24, w którym pominięto jednak wiele ważnych wątków. Fakt, kobieta trafiła do szpitala po zażyciu tabletki wczesnoporonnej, ale wydarzenia przedstawione przez stację z Wiertniczej (oraz niektórych polityków) wyglądały zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Mimo to, politycy opozycji rozdzierają nad - jak się okazało - proaborcyjną aktywistką - swoje szaty. Donald Tusk z tego powodu zwołał nawet marsz.

[polecam:https://niezalezna.pl/491865-temat-aborcji-znow-paliwem-kampanii-platformy-tusk-zapowiada-marsz-miliona-serc-i-tylu-polakow-sie-spodziewa

Klaudia Jachira, znana przede wszystkim z mało błyskotliwych wypowiedzi, wpisów w mediach społecznościowych czy zachowaniach (np. rozrzucanie papierów w Sejmie) i tym razem musiała zabrać głos.

"Pamiętajmy, Pani Joanna została brutalnie potraktowana przez policję tylko za to, że zgodnie z prawem zażyła tabletkę poronną"

– tak zaczyna się jej post na Twitterze.

"Dlatego w interpelacji do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego żądam wyjaśnień w sprawie rażącego nadużycia uprawnień funkcjonariuszy"

– napisała, a następnie wymieniła kilka pytań pod adresem szefa MSWiA (na które swoją drogą odpowiedzi już padły i są powszechnie znane).

ZOBACZ PODOBNE

Szef policji tłumaczy, jak przebiegały czynności ws. Joanny. "Nie godzę się na lincz moich ludzi"

Jachira obiecuje ponadto, że "jako Zieloni po wygranych wyborach zapewnimy w Polsce dostęp do aborcji". Nie byle jakiej! "Tabletki aborcyjne będą dostępne bez recepty, a aborcja do 12 tygodnia ciąży będzie darmowa, bezpieczna i dostępna lokalnie" - doprecyzowała.

Pamiętajmy, Pani Joanna została brutalnie potraktowana przez policję tylko za to, że zgodnie z prawem zażyła tabletkę poronną.

Dlatego w interpelacji do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego żądam wyjaśnień w sprawie rażącego nadużycia uprawnień… pic.twitter.com/srxLNKdCuf
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) July 21, 2023