Marszałek Województwa Lubuskiego wystosował pismo do redakcji "Gazety Lubuskiej" żądając “weryfikacji zespołu”. To reakcja na ujawnienie przez dziennikarzy afery mobbingowej i molestowania w gorzowskim WORD.
"Absurdalna sytuacja. Ktoś może się nie zgadzać co do faktów. Ale niech weryfikują fakty, a nie osoby. Niejeden dziennikarz w życiu pewnie zdenerwował niejednego polityka. Reakcją na to powinna być obrona faktami, a nie takimi działaniami. One są przeciwskuteczne. Sprawa zamiast ucichnąć, jest nagłośniona"
- ocenił rzecznik rządu.
"Niech pan sobie wyobrazi, że na konferencji TVN mi zadaje pytanie i ja po prostu ich ignoruję, bo mówię że są z TVN. Taka sytuacja w TVN-ie by doprowadziła do wzmożenia. Gdy Donald Tusk to samo robi z TVP, to wtedy są oklaski ze strony innych dziennikarzy. To jest pewna grupa medialna, która w taki sposób postępuje"
- dodał polityk.
Piotr Naimski poinformował wczoraj, że otrzymał dymisję ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Z jakiego powodu Naimski stracił stanowisko?
"Piotr Naimski ma ogromne zasługi dla bezpieczeństwa energetycznego. Baltic Pipe i inne inicjatywy to jego ogromne zasługi. W tej chwili przebudowywana jest formuła realizacji kwestii energetycznych w rządzie. Z tego powodu doszło do zmiany na tym stanowisku. W żaden sposób nie stawia to znaku zapytania nad osiągnięciami pana ministra"
- odpowiedział Piotr Müller.
Dodał, że "nie zna szczegółów decyzji personalnej", a pytany, czy Naimski otrzyma propozycję pozostania w rządzie, odparł, że "to zależy od ministra Naimskiego".
Komisja Europejska zaproponowała w środę, aby od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej zredukowały zużycie gazu o 15 proc. Państwa, które mają więcej gazu, miałyby się też nim dzielić z krajami, którym go zabraknie.
"Solidarność europejska to dobre stwierdzenie, ale musi być realizowana na wszystkich polach. Najważniejsze, nawet w myśl przepisów unijnych, jest bezpieczeństwo krajowe. Niektórzy słowo "solidarność" lubią sobie przypominać, gdy to oni potrzebują pomocy. W Polsce dzięki gazociągowi Baltic Pipe to bezpieczeństwo będzie zagwarantowane"
- powiedział rzecznik rządu.