Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Kuriozalny wywiad Bodnara dla niemieckiego portalu. „Polska wróciła do grona normalnych krajów europejskich“

To, co przeżyliśmy w ciągu ostatnich 8 lat może być ciekawą nauką, jak się zabezpieczać przed genem autorytaryzmu - ogłosił w rozmowie z niemieckim portalem Deutsche Welle minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Członek rządu Donalda Tuska opowiadał o tym, jak to "przywraca niezależność" wymiaru sprawiedliwości i o "potężnym" problemie związanym z Pegasusem w Polsce. Minister potwierdził, iż nie wyklucza kwestionowania statusu sędziów powołanych po 2018 roku.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
screen - youtu.be/7h_fXIJHUNA

Niedługo po przejęciu władzy przez koalicję rządzącą i mianowaniu Adama Bodnara na ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego w wymiarze sprawiedliwości rozpoczął się chaos. Siłowo została przejęta Prokuratura Krajowa, a wielu prokuratorów utraciło swoje stanowiska.

Bodnar w rozmowie z DW został zapytany o to, "jak się przywraca niezależność prokuratury". Oznajmił, że "przygotowywany jest projekt ustawy", ale robi też coś "bardzo ważnego dla mnie osobiście". - To się nazywa „Tour de Prokuratura”, na wzór „Tour de Konstytucja” - stwierdził, opowiadając o swoich wyjazdach do lokalnych prokuratur.

Szef resortu sprawiedliwości opowiadał też o rzekomym "problemie w KRS". Stwierdził, iż na temat sędziów powołanych po 2018 roku "debata trwa" i "pojawiają się pomysły weryfikacji, zatwierdzenia, ale też zakwestionowania statusu" sędziów.  

Co z wydanymi przez nich wyrokami? Bodnar stwierdza, że "raczej należy je zostawić w mocy", jednak nie ukrywa, że chce, aby część z nich mogła być kwestionowana, choć argumentuje to "wyjątkowymi sytuacjami obywateli".

"Potężny" problem z... Pegasusem

W rozmowie z niemieckim portalem Bodnar pytany jest także o kwestię rzekomej "afery Pegasusa". Prowadzący rozmowę dziennikarz sam oznajmia, że system był "używany do podsłuchiwania dziennikarzy i polityków opozycji". Prokurator Generalny zapewnia go, że problem z tym jest "potężny".

Opowiada też o sejmowej komisji posła Dariusza Jońskiego, która - według obozu rządzącego - próbuje wyjaśnić tę kwestią. Zdaniem Bodnara ona... "dopiero się rozkręca". - Myślę, że odegra jeszcze ważną rolę - oznajmił.

"Polska wróciła do grona normalnych krajów europejskich i chce współpracować z innymi państwami, także z Niemcami. Chcemy też angażować się w prace Rady Europy, OBWE i ONZ. Jestem bardzo zainteresowany przekazywaniem polskich doświadczeń z ostatnich ośmiu lat. Bo to, co przeżyliśmy, może być ciekawą nauką, jak się zabezpieczać przed genem autorytaryzmu. To będzie jeden z tematów polskiej Prezydencji w UE – w jaki sposób należy wzmacniać społeczeństwo obywatelskie, które zabiega o realizację wartości europejskich"

– oznajmia w dalszej części wywiadu Bodnar.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Deutsche Welle