Rekordowe od październikowych wyborów poparcie Prawa i Sprawiedliwości i silna Konfederacja; po drugiej stronie tracąca Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga pod wyborczym progiem - wynika z najnowszego sondażu.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, władzę przejęłaby opozycja - informuje "Super Express", omawiając swój najnowszy sondaż, wykonany przez Instytut Badań Pollster.
W porównaniu do poprzedniego badania, PiS zyskał aż trzy punkty procentowe. Dziś dysponuje poparciem 34,3 proc, solidnie wyprzedzając Koalicję Obywatelską. Ta może liczyć na poparcie 32,3 proc. badanych.
Na trzecim miejscu w sondażu znalazła się Konfederacja z wynikiem 13,5 proc.
Poza podium wylądowała Trzecia Droga z wynikiem 7,7 proc. poparcia. To - w przypadku komitetu koalicyjnego - oznacza nieprzekroczenie minimalnego, 8-procentowego progu wyborczego.
Lewica dysponuje poparciem 5,8 proc. badanych, a ugrupowanie Razem - 1,5 proc.
- PiS posiada zdyscyplinowany i wierny elektorat. To ugrupowanie cieszy się największym zaufaniem, ale ciągle nie ma samodzielnej większości, żeby rządzić
- zwraca uwagę profesor Olgierd Annusewicz w rozmowie z dziennikiem.
Sami politycy Konfederacji nie wykluczają w przyszłości współpracy z PiS-em. Konfederacja - jak odnotowuje Marcin Palade, kolejny rozmówca "SE" - wyraźnie się umocniła, także kosztem Trzeciej Drogi.
- Gdyby formacja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza startowała jako koalicja, nie weszłaby nawet do Sejmu, a to oznacza większość mandatów dla PiS i Konfederacji
- mówi politolog.