Rafał Trzaskowski był wczoraj w Katowicach, gdzie wygłosił przemówienie na Europejskim Kongresie Gospodarczym. Polityk rozwinął w nim kwestie poruszane niedawno przez Donalda Tuska i dużo mówił o… patriotyzmie gospodarczym. Jak twierdzi, nie tylko kapitał ma narodowość, lecz także cechuje to technologię. – Potrzeba nam patriotyzmu gospodarczego, który preferuje polską produkcję tam, gdzie jesteśmy silni i mamy przewagi, by wzmacniać Polskę jako filar całego europejskiego wspólnego rynku. I dlatego potrzebujemy mądrej regulacji, zarówno w Polsce, jak i w UE – powiedział Rafał Trzaskowski.
Kandydat na prezydenta mówił również, że należy zablokować umowę UE z Mercosurem, a także powstrzymać system ETS2.
– To bardzo ważne, żeby nie nakładać na europejską gospodarkę kolejnych obciążeń. Takich jak chociażby ETS2, czyli emisje z sektora transportu drogowego i budynków. I to jest clou, bo nie wystarczy o tym mówić, że umowa z Mercosurem powinna zostać zablokowana czy niektóre dodatkowe przepisy teraz nie powinny wejść w życie, tylko trzeba umieć budować sprawne, skuteczne koalicje. Będę rząd w tym wspierał
– mówił Trzaskowski. Tymczasem jego partia popiera i jedno, i drugie rozwiązanie. Najbardziej na przyjęcie umowy z krajami Mercosuru naciskają niemieccy politycy z Ursulą von der Leyen na czele. Podobnie było z systemem ETS2 – w Unii Europejskiej rozwiązanie to forsowali politycy Europejskiej Partii Ludowej.
To niejedyne propozycje gospodarcze Rafała Trzaskowskiego. Teraz próbuje on przekonywać, że stanie się gwarantem podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Ma to się stać faktem w 2027 r.
– Czysta fikcja. Polska zaciągnęła twarde zobowiązanie wobec Komisji Europejskiej. Plan budżetu strukturalny, który wysyłamy corocznie, został zatwierdzony. Na str. 19 tego planu jest zapis bezpośredni, że nie zmieniamy i nie waloryzujemy progów podatkowych PIT ani kwoty wolnej. Z tego tytułu mają być oszczędności 0,3 proc. PKB. To jest twarde zobowiązanie do 2028 r. W związku z tym, że ta podwyżka kosztowałaby ok. pięćdziesięciu paru miliardów i to na stan 2025 r. To ok. 1,5 proc. PKB. Trudno sobie wyobrazić przeprowadzenie tego typu operacji. Mówiąc wprost, to jest kłamstwo, i to bardzo ordynarne. To jest realizacja powiedzenia, że dwa razy obiecać, to jak raz zrealizować
– mówi Zbigniew Kuźmiuk z PiS.
Czytaj więcej w czwartkowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!
📰Chcesz być dobrze poinformowany? Rozpocznij czwartek z „Codzienną”!#GPC to źródło pogłębionej wiedzy i niezależnej opinii na tematy polityczne, społeczne i kulturalne.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) April 23, 2025
Czytaj od 00:00 na » https://t.co/1HYRtWiDJA
Sprawdź ofertę » https://t.co/5oUNtNfQBb pic.twitter.com/0qOH8xwxKO
![„To jest we wspólnym interesie prawicy”. Kukiz będzie przekonywał do poparcia Nawrockiego [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/05/20/n_a2251763ae645b165c484d339d0e9a1093e5760f26d87c964c3c06ee7555cdd4_c.jpg?r=1,1)
