W czwartek w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński był pytany przez dziennikarzy o nieobecność Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu komisji Magdaleny Sroki. "Oczywiście, że nie powinien się pojawiać na komisji, która jest nielegalna" - odpowiedział prezes PiS.
Ja niczego nie rekomenduję, bo to jest (jego) decyzja indywidualna, ale powtarzam, że to jest nielegalna komisja. Bo stwierdzenie tego rządu, że on nagle nie uznaje Trybunału Konstytucyjnego, bo ma skład inny, niż oni by chcieli, to na tej zasadzie w ogóle nie istnieje żaden porządek prawny
– powiedział Kaczyński.
Kaczyński brał udział w posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa w marcu 2024 roku. Pytany o ten wątek powiedział, że "ona wtedy nie była jeszcze zdelegalizowana".
Ziobro nie stawił się na komisję
Ziobro nie stawił się w czwartek na przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Komisja skieruje do sądu wniosek o ukaranie go grzywną. Ziobro oświadczył później, że awizo wezwania na przesłuchanie miało termin odbioru do końca dnia pracy urzędu pocztowego w czwartek.
Były minister sprawiedliwości, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, że sejmowa komisja śledcza działa nielegalnie. Pogląd ten opiera na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 r., który orzekł, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji śledczej była niezgodna z konstytucją.