Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Gawłowski z wyrokiem więzienia. Matecki: Teraz czekamy na Grodzkiego

Sędzia Grzegorz Kasicki, który wydał wyrok, to sędzia, który występował na protestach w czasie naszych rządów, sam organizował „KOD-ziarskie” protesty w Szczecinie. Mimo to sprawa pana Gawłowskiego była na tyle oczywista - zresztą pana Grodzkiego też taka jest - że każdy sędzia musiałby to po prostu uznać - komentuje dla niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki.

Autor: Olek Mimier

Sąd Okręgowy w Szczecinie ogłosił wyrok w sprawie tzw. afery melioracyjnej, w której jednym z oskarżonych był Stanisław Gawłowski, senator, były sekretarz Platformy Obywatelskiej i wiceminister środowiska. Polityk został skazany na 5 lat bezwzględnego więzienia, 180 tys. zł grzywny i zakaz zajmowania stanowisk publicznych przez 10 lat. Wyrok jest nieprawomocny.

Rozstrzygnięcie w pierwszej instancji skomentował dla niezalezna.pl zachodniopomorski poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki.

- Bardzo cieszy mnie, że pierwszą osobą, która ogłosiła ten wyrok publicznie, był Tomasz Duklanowski. Człowiek, który przez Stanisława Gawłowskiego był zwalczany, niszczony. Mam nadzieję, że podobnie będzie w przypadku Tomasza Grodzkiego już niedługo - rozpoczął.

- Sędzia Grzegorz Kasicki, który wydał wyrok, to sędzia, który występował na protestach w czasie naszych rządów, sam organizował „KOD-ziarskie” protesty w Szczecinie. Mimo to sprawa pana Gawłowskiego była na tyle oczywista - zresztą pana Grodzkiego też taka jest – że każdy sędzia musiałby to po prostu uznać - przypomniał Matecki.

Podkreślił „wielką porażkę adwokatów, którzy bronili pana Gawłowskiego - mecenasów Romana Giertycha, Włodzimierza Łyczywka i Rafała Wiecheckiego”.

- Ten ostatni to beneficjent rządów Platformy Obywatelskiej, obsługuje dziś instytucje publiczne. Na polityczne zlecenie, Lasy Państwowe otrzymały od niego raport dotyczący mnie, na bazie którego występowano o odebranie mi immunitetu. Mam nadzieję, że ten człowiek też kiedyś zostanie z tego rozliczony. W tym raporcie były totalne kłamstwa, dotyczące mojej pracy w Lasach Państwowych

- mówił polityk.

Jak podkreślił, „mamy tu siatkę powiązań ludzi związanych z Giertychem”. - W tym kręgu był również pan Gawłowski. Mam nadzieję, że ten wyrok zostanie utrzymany, albo zasądzona będzie jeszcze wyższa kara - dodał.

- Rozmaite afery, o których obecnie rządzący krzyczeli i pisali przez długi czas, poupadały jak domki z kart. Powiem to na przykładzie mojej sprawy - ciągle oczekuję na przesłuchanie czy postawienie sprawy w sądzie. Tu zaś mamy byłego wiceministra, który - jak potwierdził sąd w pierwszej instancji - dopuścił się bardzo poważnych przestępstw - podsumował Matecki.

Autor: Olek Mimier

Źródło: niezalezna.pl