Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chciał przeprosin od Dudzińskiej i otworzył puszkę Pandory. Jabłoński: Jońskiemu grożą 2 lata więzienia

- Będę rekomendował wykluczenie Dariusza Jońskiego z komisji ds. wyborów korespondencyjnych - zadeklarował w mediach społecznościowych poseł PiS Paweł Jabłoński. Powodem tej decyzji ma być ujawnienie przez Jońskiego pochodzących z prokuratury informacji, które były objęte tajemnicą. Sprawa zyskała rozgłos po tym, jak polityk Koalicji Obywatelskiej domagał się przeprosin od prok. Edyty Dudzińskiej...

Dariusz Joński
Dariusz Joński
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W czwartek Joński wezwał Dudzińską do przeprosin w ciągu 24 godzin. Chodzi o jej wypowiedź przed komisją ds. wyborów korespondencyjnych, która padła podczas przesłuchania dzień wcześniej. Prokurator oznajmiła wówczas, że w jednym z wywiadów polityk KO przypisał jej nieprawdziwe zachowania. Joński, który jest przewodniczącym tej komisji, został wyłączony ze środowego przesłuchania i w żaden sposób nie negował jej słów. Dopiero wczoraj później oświadczył, że to nieprawda i żąda przeprosin. Więcej o tym, w tekście poniżej.

Zdaniem posła Pawła Jabłońskiego, Joński "może mieć bardzo poważny problem". Polityk wskazał, że przewodniczący komisji ujawnił informacje stanowiące prawnie chronioną tajemnicę śledztwa. - I co gorsza - miał tego pełną świadomość - dodał.

Jabłoński we wpisie na platformie x.com przedstawiła swoje spostrzeżenia. Wskazał, że 26 stycznia przewodniczący na posiedzeniu komisji poinformował, że z prokuratury wpłynęły akta toczących się spraw i przyznał, że są one wciąż objęte tajemnicą śledztwa.

Trzy tygodnie później Joński w wywiadzie dla Faktów TVN opowiadał o tym, kto i kiedy został w śledztwie przesłuchany. - Mówi wprost, że wcześniej nic o tym nie wiedział – a dziennikarz podkreśla, że wiedza ta pochodzi z akt, które Joński dostał z prokuratury - zaznacza Jabłoński.

Pięć dni później polityk KO znów poszedł do mediów i ponownie przekazał objęte tajemnicą informacje.  - Ma trochę instynktu samozachowawczego, bo nie cytuje ich wprost – ale i tak rozpowszechnia wiadomości ze śledztwa. A to przestępstwo – zagrożone karą 2 lat więzienia - stwierdza poseł PiS.

"W tej sytuacji jako były członek tej komisji będę rekomendował wykluczenie z niej p. Jońskiego – trudno sobie wyobrazić, aby mógł obiektywnie kierować jej pracami, gdy jemu samemu może grozić odpowiedzialność karna"

– oznajmił Jabłoński.


 



Źródło: niezalezna.pl

 

#komisja ds. wyborów korespondencyjnych #bezprawie Tuska