Rząd Donalda Tuska szykuje dla Polaków podwyżkę cen prądu. Ciekawie wypowiedziała się na temat "uwalniania cen energii" Anna-Maria Żukowska w programie Bogdana Rymanowskiego. "Zanim się Polki i Polacy zorientują minie pół roku" - zauważyła posłanka w Polsat News.
W pierwszej połowie 2024 roku obowiązują mechanizmy wprowadzone jeszcze przez Prawo i Sprawiedliwość, które chronią Polaków przed drastycznymi podwyżkami cen energii. Za kilka miesięcy będziemy się jednak musieli zmierzyć z wzrostem cen.
O kwestię "uwalniania cen" energii została zapytana Anna-Maria Żukowska w programie Bogdana Rymanowskiego.
Uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w grudniu, w okresie grzewczym. Zanim się Polki i Polacy zorientują o ile ceny naprawdę urosły, to minie pół roku
- wyznała z rozbrajającą szczerością przewodnicząca Lewicy.
‼️Mocne‼️
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) March 3, 2024
W Śniadaniu Rymanowskiego @AM_Zukowska się wygadała, dlaczego uwolnienie cen energii nastąpi w lipcu: pic.twitter.com/CF5PyXSk4J