Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Biedroń pokazał swoją ekipę z Warszawy i główne cele w Brukseli. Nazwiska "ciekawe", podobnie jak i pomysły

Nie będziemy popierali żadnej kandydatury ze strony PiS, jeśli chodzi o komisarza. Ta sprawa już dzisiaj może być zamknięta, bo bez poparcia Lewicy nic się w tej sprawie nie wydarzy - odgraża się już Robert Biedroń, jedynka z Warszawy do Parlamentu Europejskiego. Otwarcie mówi też o postulacie zniesienia zasady jednomyślności w Unii Europejskiej. A co z pomysłami Brukseli, które uderzają w bezpieczeństwo Polaków?

Robert Biedroń
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń otworzy warszawską listę kandydatów Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Obok niego znalazła się też Agata Diduszko-Zyglewska (doradca w MKiDN i warszawska radna), o której kontrowersjach pisaliśmy:  

Podczas prezentacji list wyborczych, Biedroń odniósł się do kwestii nominowania polskiego komisarza przypominając, że każdy kraj może zaproponować komisarza UE.

Biedroń zadeklarował, że jeśli Polska nominuje komisarza z Prawa i Sprawiedliwości, to Lewica "nie przyłoży do tego ręki".

- Nie będziemy popierali żadnej kandydatury ze strony PiS, jeśli chodzi o komisarza. Ta sprawa już dzisiaj może być zamknięta, bo bez poparcia Lewicy nic się w tej sprawie nie wydarzy. Chcielibyśmy zamknąć już te dywagacje z kosmosu polityków PiS, którzy sobie tutaj wymyślają, że będzie jakaś dyskusja na ten temat. Nie będzie żadnej dyskusji

- zapowiedział Biedroń. Dodał, że komisarza nominuje rząd, ponieważ komisarz musi reprezentować wizję rządu.

Ogłosił też jeden z pierwszych postulatów Lewicy - zniesienie jednomyślności w UE. - Ta zasada jest destrukcyjna, jest zła dla UE, dla Polski, ona szkodzi interesom naszego kraju. Udowodnił to już wielokrotnie Wiktor Orban, premier Węgier, który blokował pomoc dla Ukrainy - przekonywał Biedroń.

Kto komisarzem z Polski? Ostateczny głos ma prezydent

Zmiany w tym obszarze zaszły pod koniec ub. r. Znowelizowana została wówczas tzw. ustawa kompetencyjna (ustawa o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w UE). Zgodnie z jej zapisami, nazwiska przyszłych reprezentantów Polski w instytucjach UE będzie musiał zaakceptować prezydent Andrzej Duda.

Zgodnie z ustawą, której inicjatorem był sam Andrzej Duda, prezydent ma prawo odmówić rządowi zgody na desygnowanie kandydatów na siedem stanowisk w UE, w tym na unijnego komisarza czy sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. I mimo, że negocjacje ws. nowej obsady Komisji Europejskiej ruszą dopiero po wyborach do PE, to swojego kandydata na komisarza już zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość.

– Mamy proszę państwa naszego kandydata na komisarza UE, który (…) jest super kompetentnym człowiekiem, ma bardzo silny charakter i mocny temperament - mówię tu o panu dr. Saryusz-Wolskim

- ogłosił pod koniec kwietnia br. prezes PiS Jarosław Kaczyński.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#polski komisarz #Robert Biedroń #ustawa kompetencyjna

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
am
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo