Nie - odparł minister edukacji i nauki Dariusz Wieczorek, pytany, czy przeprosi za akademiki za złotówkę. Dopytany, czy to była ściema, roześmiany… przytaknął.
Przed ubiegłorocznymi wyborami można było usłyszeć wiele rewolucyjnych obietnic. Studentom zapowiedziano coś ekstra - akademiki za złotówkę.
Szybko się okazało, że na jej realizację nie ma szans. Mimo, że miażdżącej większości „100 konkretów na 100 dni” do dziś nie zdołano wdrożyć w życie, propozycja darmowych niemal stancji dla studiujących nawet tam nie wpisano.
To pozwoliło ministrowi edukacji i nauki rakiem wycofywać się z rzuconej obietnicy. - Nie wpisaliśmy tego do umowy koalicyjnej – odpychał od siebie winę za słowa rzucane na wiatr.
We wtorek ponownie został zapytany o propozycję. Wyjątkowo roześmiany zdobył się na chwilę szczerości:
Akademiki za złotówkę to była ściema - szokujące słowa ministra nauki @wieczorekdarek. Tak wygląda pogarda @__Lewica wobec młodych ludzi. pic.twitter.com/JGJjgoji8K
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) November 12, 2024