Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Mateusz Rojewski,
04.04.2021 10:16

Ukraińska ofensywa językowa – walka o tożsamość

Od stycznia bieżącego roku u naszego południowo-wschodniego sąsiada obowiązują przepisy, które nakazują obsługę klientów w sklepach oraz w punktach usługowych w języku ukraińskim. Jak zmieniła się przez te parę miesięcy sytuacja językowa na Ukrainie i czy zmiana prawa przyniosła skutek?

Przechodząc do konkretów – mowa oczywiście o artykule 30 ukraińskiej ustawy o języku, który nakłada na dostawców usług oraz sprzedawców, restauratorów etc. obowiązek komunikowania się z klientami w języku ukraińskim. W ustawie zapisano wyjątek dotyczący sytuacji, w której klient wyrazi wolę rozmowy w innym języku. Ustawa ta milczy na temat języków, w których ewentualnie usługodawcy nie powinni się z klientem komunikować. Tajemnicą poliszynela jest jednak to, że chodzi przede wszystkim o rosyjski.

Miałem przyjemność – około miesiąca temu – odbycia krótkiej wizyty w Kijowie. Już lecąc tam miałem świadomość zmian w ukraińskim ustawodawstwie. Do tej pory zdążyłem jednak odwiedzić to państwo już ładnych kilka razy i poznać panującą tam sytuację, zwyczaje, kulturę itd. Mimo to, byłem mocno zaskoczony. Otóż nie przypuszczałem, że ów art. 30 ustawy o języku może tyle zmienić. Do tej pory na ulicach największych ukraińskich miast słyszałem przede wszystkim język rosyjski (no może poza Lwowem), a w restauracji, kawiarni czy nawet na uczelni wyższej zdecydowana większość (a przynajmniej w moim odczuciu) mówiła ze sobą po rosyjsku. Teraz jest inaczej. Jak widać skuteczna polityka językowa jest jednak możliwa. Czy podobną drogą podążą choćby Białoruś czy Mołdawia?

W ostatnich kilku miesiącach doszło więc do głębokiej i naprawdę bardzo widocznej już gołym okiem zmiany. Za łamanie regulacji ustawy językowej przewidziane są wysokie kary pieniężne, zaś Ukraińcy – przynajmniej w sytuacjach oficjalnych – rozmawiają ze sobą w języku ojczystym. W Kijowie, w którym rosyjski był językiem bardzo popularnym (a czasami nawet przeważającym), teraz słychać głównie ukraiński. Zniknęły nawet pisane po rosyjsku rozmaite reklamy, szyldy czy ogłoszenia. Co ciekawe przyjmuje się, że ukraiński jest językiem kontaktów domowych jedynie dla około połowy społeczeństwa, zaś wciąż około 30 proc. posługuje się wyłącznie rosyjskim. 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane