Z najnowszej okładki „Newsweeka” spoglądają na nas Jarosław Kaczyński, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki. Poniżej ofiara COVID-19. A całość okraszona tytułem: „Po trupach do celu”. W myśl logiki redaktorów odpowiedzialność rządzących polega najpierw na bagatelizowaniu antyszczepionkowców, a teraz na nieprzeciwstawianiu się im z obawy przed utratą głosów.
A przecież „im mniej szczepionek, tym więcej ofiar pandemii” – czytamy w objaśnieniu pod tytułem. Abstrahując od absurdalności tego rozumowania, warto przypomnieć, kto w okresie szalejącej pandemii piał z zachwytu nad tysiącami sympatyków tzw. Strajku Kobiet wychodzących na ulice. Zagrzewanie do skrajnej nieodpowiedzialności było rozsiewaniem wirusa, co przecież przekłada się na większą liczbę ofiar. Czyżby wtedy przyzwolenie na realne zagrożenie zdrowia i życia było usprawiedliwione? „Po trupach do celu” to zasada, która jak ulał pasuje do opozycji i sympatyzujących z nią mediów od początku rządów PiS. Anty-PiS dla zniszczenia partii Jarosława Kaczyńskiego nie cofnie się przed najbardziej absurdalnymi oskarżeniami, łącznie z obwinianiem rządzących o śmierć Polaków.