To dlaczego słyszę z ust m.in. kilku profesorów, że urzędujący prezydent nie ma żadnych zalet, że jest zerem? Czy nie ma możliwości „zmierzenia” nienawiści? Niektóre uczucia, w szczególności miłość i wspaniałomyślność, otwierają człowiekowi oczy na zalety drugiej osoby. Natomiast uniemożliwiają to negatywne emocje, w szczególności agresja, nienawiść i pogarda. Jeśli zatem przeciwnicy prezydenta dra Andrzeja Dudy nie są w stanie dostrzec w nim, człowieku posiadającym tyle wartości pozytywnych, nic dobrego, czy nie jest to dowód ich totalnego zaślepienia przez agresję, nienawiść i pogardę? A ich dobre samopoczucie i poczucie wyższości nie są w stanie tego zmienić.
Papierek lakmusowy nienawiści
W miarę zbliżania się wyborów nasilają się agresja, nienawiść i pogarda. Oczywiście głównym siedliskiem i wyrazicielami tych negatywnych uczuć mają być PiS-owcy. Czy na pewno?