Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Grzegorz Wszołek
26.05.2025 12:00

Nawrocki nic sobie nie robi z ataków

Karol Nawrocki cały czas się uczy, jak funkcjonować w dużej polityce. Jedną rzecz opanował do perfekcji – teflonowość i trzymanie nerwów na wodzy. To niezwykle ważne cechy, które przydają się w debatach i sytuacjach stresujących, a tych przyszły prezydent w niespokojnych czasach będzie miał bez liku.

Widać to było wyraźnie w trakcie piątkowej debaty w TVP z Rafałem Trzaskowskim. Nawrocki nic sobie nie robił nie tylko z atakowania go ws. kawalerki, lecz także ustawek z lat młodości. Odbił piłeczkę w sposób bolesny dla oponenta, pokazując zdjęcie Trzaskowskiego z pedofilem, działaczem PO z Targówka.

To był kluczowy moment debaty. Każdy obserwator, który na chłodno przeanalizuje sobie kampanię i dyskusje między kandydatami, miałby problem, by wskazać, który z kandydatów ma 15 lat doświadczenia w polityce, a który działa w niej zaledwie pół roku. Trzas­kowski, by przechylić odczucia wyborców na swoją stronę, potrzebował w piątek wygranej z dużą przewagą, nawet znokautowania Nawrockiego. Nic takiego nie miało miejsca.