Po werbalnych i symbolicznych atakach na Kościół obserwujemy nasilenie fizycznych napaści na kapłanów bądź świątynie. Kilka dni temu cztery osoby zaatakowały księdza w Turku.
W niedzielę do napaści na duchownego doszło w Szczecinie. Dochodzi do niszczenia obiektów sakralnych i profanacji. Część z tych działań inicjują środowiska LGBT, jak choćby aktywistka, która rozlepiała plakaty z wizerunkiem Matki Bożej na koszach na śmieci i toaletach. Dlaczego w mediach tak rzadko padają niewygodne dla tych środowisk pytania o odpowiedzialność za klimat sprzyjający tym atakom? Środowiskom LGBT udało się zaszantażować opinię publiczną, by zyskać parasol ochronny przed wszelką krytyką.