Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Jak sąd skompromitował wizerunek Polski

Wczoraj „Rzeczpospolita” ujawniła, że trzech współpracowników rosyjskiego wywiadu, działających w największej rozbitej w Polsce po 1989 r. siatce szpiegowskiej, zniknęło po decyzji sądu o uchyleniu im tymczasowych aresztów. Jednym z nich była Białorusinka Maryla M.

Tę młodą kobietę po zatrzymaniu i postawieniu jej zarzutów w obronę wzięły reżimowe białoruskie media, atakując Polskę za rzekome prześladowania na niewinnych studentach z Białorusi. Trzeba więc być naprawdę skrajnie ograniczonym, aby uznać, że ona, jak i jej dwaj koledzy szpiedzy (wszyscy przyznali się do winy!) stawią się dobrowolnie do odbycia kary. To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości. W sprawach o szpiegostwo zwalnianie z aresztu – tym bardziej po wyroku skazującym – nie powinno nigdy nastąpić. To kompromituje nie tylko sąd, który podjął tę skandaliczną decyzję, ale i cały nasz kraj. Szczególnie że grupa ta planowała np. pobicia, morderstwa i wysadzania pociągów z pomocą militarną i humanitarną dla Ukrainy.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Piotr Nisztor