KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Czas powiedzieć Brukseli stop!

Niemiecka prezydencja w UE z niemiecką przewodniczącą Komisji Europejskiej uzgodniła mechanizm likwidacji narodowych państw członkowskich. Do tego bowiem sprowadza się powiązanie wypłaty należnych Polsce i innym krajom środków z ryzykiem naruszenia dyskrecjonalnie i blankietowo rozumianej „praworządności”.

O tym, czy takowe ryzyko występuje w praktyce, miałby decydować urzędnik bez demokratycznego mandatu, na którego mianowanie największy wpływ mają Berlin i Paryż. Owo ryzyko naruszenia praworządności dziś jest akcentowane w sferze wymiaru sprawiedliwości, ale już ze strony KE słychać o konieczności podporządkowania krnąbrnych Węgrów i Polaków dyktatowi obyczajowemu i wymuszenia zgody na tzw. prawa mniejszości seksualnych. Jest jasne, że apetyty brukselskiej biurokracji w przyszłości obejmą każdą kwestię, w której interesy Polski mogłyby kolidować z interesami Niemiec czy Francji. W efekcie wszelkie demokratyczne procedury nad Wisłą straciłyby jakikolwiek sens i znaczenie, bo musiałyby podlegać jakiejś kontrasygnacie. Dlatego należy powiedzieć „stop!” – spokojnie, bez histerycznych haseł w rodzaju „weto albo śmierć”, lecz wykorzystując traktatowe prawo do zawetowania unijnego budżetu.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

Adrian Stankowski