Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Piotr Wójcik,
29.11.2016 08:20

Najbiedniejsi zyskają więcej, niż stracą najbogatsi

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku tylko dla zarabiających do 11 tys. zł rocznie, kosztem ograniczenia lub odebrania jej osobom zarabiającym powyżej 100 tys.

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku tylko dla zarabiających do 11 tys. zł rocznie, kosztem ograniczenia lub odebrania jej osobom zarabiającym powyżej 100 tys. zł rocznie, to dobry pomysł. Po pierwsze, nie będzie oznaczać dużego ubytku środków budżetowych, dzięki czemu kwota wolna dla najbiedniejszych będzie mogła wzrosnąć już od przyszłego roku. W ten sposób najbiedniejsi dostaną ulgę wartą ok. 53 zł miesięcznie, co dla nich jest kwotą niemałą. Natomiast najbogatsi stracą co miesiąc ok. 46 zł, czego nawet nie odczują. Po drugie, dzięki takiemu rozwiązaniu nasz system podatkowy stanie się nieco bardziej progresywny – obecnie jest jednym z najbardziej liniowych na świecie, co nie pomaga w likwidowaniu nierówności. Jedyny problem to taki, że podwyższoną kwotę wolną ubodzy podatnicy odczują w portfelach dopiero na początku 2018 r., gdyż ulga ta zostanie rozliczona jako zwrot nadpłaty podatku. Oby w kolejnym roku ten mechanizm zmieniono, by mniej zamożny podatnik czuł większą kwotę wolną co miesiąc w postaci nieco wyższej kwoty na rękę.