Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Andrzej Olszewski,
01.09.2015 10:39

Polityczny sierpień

Wizyta głowy państwa w Niemczech, prawie pominięta w głównych mediach, wraca po kilku dniach do przestrzeni publicznej.

Wizyta głowy państwa w Niemczech, prawie pominięta w głównych mediach, wraca po kilku dniach do przestrzeni publicznej. Bieżący przekaz to: „Prezydent doniósł na swój kraj”, a pretekstem do takich sformułowań są słowa prezydenta użyte w berlińskich rozmowach, że „Polska nie jest państwem sprawiedliwym”. Ewa Kopacz wyraża swoje wielkie oburzenie. Władza denerwuje się, kiedy jest mowa o niedojadających dzieciach czy istniejących nierównościach społecznych. Te fakty po wieloletnich rządach PO-PSL wprowadzają dysonans do propagandowych twierdzeń o złotym wieku dla Polski. Obchody rocznicy strajków sierpniowych stanowią kolejne wydarzenie, które służy rządzącym do walki z opozycją i prezydentem. Rząd „ukradkiem” składa wieńce pod pomnikiem, by, jak twierdzi, nie przeszkadzać Solidarności i opozycji w świętowaniu. Wielokrotnie podkreślano brak zaproszenia pani premier i marszałka Senatu. Obecność prezydenta na tych obchodach ma być dowodem na prowadzenie kampanii wyborczej. Wszystkie takie uwagi dowodzą, że Platforma jest w głębokiej defensywie. Powielanie przez medialne ośrodki wsparcia władzy narracji PO dowodzi, że i one nie mają pomysłu na odwrócenie niekorzystnego dla rządu trendu.