Wyborcza jesień
Jesienne wybory zdecydują o kierunku zmian w naszym kraju. Po wyborach prezydenckich i ujawnieniu akt śledztwa afery taśmowej Platforma sprawia wrażenie zupełnie pogubionej.
Dokonywano zmian tylko przy założeniu ich marketingowego wykorzystania. Obecna rządowa wymiana postrzegana jest jako słabość. Sondaże wskazują, że największe szanse tworzenia powyborczej sceny politycznej mają trzy ugrupowania. Wyborcy mają prawo oczekiwać programów społecznych i gospodarczych. Program PO, jeśli powstanie, nie będzie wiarygodny. Po ośmiu latach afer i kłamstw skłonni poprzeć tę partię będą tylko ludzie czerpiący korzyści z relacji z władzą. Ruch Kukiza poza okręgami jednomandatowymi nie przedstawił do tej pory żadnych zamierzeń. Bez konkretnych projektów zmian trudno będzie w sposób odpowiedzialny zagłosować. Tylko PiS przedstawiło całościowy program. Z dotychczasowych przekazów wynika, że zostanie on wzmocniony propozycjami dla małych przedsiębiorstw i zmianami w systemie podatkowym. Jak widać, PiS jest najpoważniejszym kandydatem do przejęcia władzy.