Sympatia storpedowana
Europa Zachodnia, która w porównaniu do Polski jest krainą krezusów, jeśli weźmiemy pod uwagę siłę nabywczą przeciętnego obywatela, trzęsie się od strajków.
U naszego sąsiada zza Odry strajk pilotów Lufthansy utrudni życie 150 tys. pasażerom. Strajk kolejarzy belgijskich sparaliżował połączenia z sąsiednimi krajami. Tamtejsi związkowcy zapowiadają na 15 grudnia strajk generalny, będący protestem przeciwko cięciom socjalnym. Strajkują w Grecji, w Portugalii. Na tym tle bierność polskich związków zawodowych zadziwia. Zadziwia także brak jakichkolwiek odniesień na stronie internetowej Solidarności do sprawy rażących nieprawidłowości w pierwszej turze wyborów samorządowych. Patrząc na to wszystko, trudno trwać w sympatii do związków, niezależnie od tego, czy jest ona motywowana wrażliwością społeczną, czy pamięcią o naszej historii najnowszej.