Wczoraj w Białym Domu doszło do spotkania prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem, a potem udzielił wywiadu w TV Republika, gdzie opowiedział nieco więcej o szczegółach przebiegu rozmów.
Wizyta prezydenta Nawrockiego jest szerokokomentowana na całym świecie. Ba, nawet część obozu rządzącego w Polsce pozytywnie wypowiada się na temat jej przebiegu.
Jak spotkanie komentują media?
O spotkaniu prezydentów mówią i piszą media na całym świecie.
Dla przykładu, na łamach niemieckiego dziennika "Die Welt", czytamy dziś:
"Spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym mogą się źle skończyć; inauguracyjna wizyta nowego prezydenta Polski Karola Nawrockiego przebiegła jednak wyjątkowo pomyślnie".
Węgierski portal PestiSracok pisze dziś tak:
„Spotkanie Nawrockiego z Trumpem pokazuje nie tylko izolację Tuska, ale także to, że nowy prezydent Polski jest obecnie jedynym łącznikiem między Polską a USA”.
Co ciekawe, do węgierskiej publikacji odniósł się portal wiadomosci.gazeta.pl (Gazeta.pl – polski portal internetowy założony w 2001 roku, którego wydawcą od momentu jego powstania jest spółka Agora SA).
"Zagraniczne media bezlitosne dla Tuska. "Popełnił fatalny błąd. Powinien przeprosić" - brzmi tytuł na portalu, którego wydawcą jest Agora SA, wydająca też... "Gazetę Wyborczą".
Nie mają się czego czepić...
Ale - żeby nie było tak kolorowo, szwajcarsko-niemiecki portal Onet.pl znalazł "powody" do skrytykowania wizyty Karola Nawrockiego w Białym Domu. Strona główna portalu wygląda dziś następująco:


Jak więc łatwo zauważyć, portal przepełniony jest wręcz artykułami na temat wczorajszego spotkania Nawrocki-Trump, ale... w mocno "czepialskim" tonie.
Podobnie sprawa wygląda w publikacji Bartosza Wielińskiego z "Gazety Wyborczej" zatytułowanej: "Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu przebiegła dobrze, bo tego chcieli gospodarze".
Widać było, że Nawrocki w świecie dyplomacji jest dopiero na początku długiej drogi. Nie ma doświadczenia, nie ma też obycia, jeśli chodzi o międzynarodowe wizyty. W Gabinecie Owalnym siedział spięty i raczej wycofany. Pewność siebie w takich sytuacjach niektórym politykom przychodzi z czasem, niektórym nigdy nie udaje się przełamać. Przed polskim prezydentem jeszcze wiele prób w polityce międzynarodowej. Otoczenie Nawrockiego popełni jednak poważny błąd, jeśli będzie utrzymywać go w przekonaniu, że skoro udało mu się pozytywnie zaliczyć wizytę w Waszyngtonie, to już będzie mu się udawać zawsze i wszędzie. Dyplomacja to nieustanna nauka, także na błędach.
– czytamy w tekście.

Smutny obraz naszego dziennikarstwa.
— Adam Czarnecki (@czardam) September 4, 2025
Nieważne co się się wydarzy, nieważne jak wypadnie dany polityk - dziennikarze przeciwnego obozu (np @KamilDziubka czy @Bart_Wielinski) będą dwoić się i troić, byleby tylko w oczach Polaków zdezawuować czlowieka.
Prezydent @NawrockiKn… pic.twitter.com/zWG4v6qQdQ