Ale chyba nigdy wcześniej uprzywilejowani tak zaciekle nie bronili swoich „praw”. Zaszczepieni celebryci, zamiast przeprosić za błąd, zaczęli krzyczeć o prowokacji i atakowaniu ich. Wtórowali im niektórzy przedstawiciele opozycji, twierdząc, że szczepionki po prostu się celebrytom „należały”. Kiedy więc „elity” zachowują się tak, jak się zachowują, trudno się dziwić Polakom, że mają ich coraz bardziej dosyć. Widocznie przywileje ogłupiły uprzywilejowanych. Pozostaje więc, dla ich dobra, te przywileje odebrać.