Im dłużej trwa pandemia, tym więcej teorii spiskowych z nią związanych, prób manipulowania danymi i bagatelizowania zagrożenia. Wspólnym mianownikiem są tu rewelacje, jakoby media bez powodu straszyły ludzi, a rządom było na rękę ograniczanie wolności obywateli. Często filmy są okraszane wypowiedziami medyków, którzy swym autorytetem mają je uwiarygodnić.
Ostatnio w jednym z nich autor materiału przytacza wypowiedzi lekarzy o nieznacznym zagrożeniu COVID-19… sprzed trzech miesięcy. Wszystkie te informacje trafiają na podatny grunt chłonących je niczym gąbka celebrytów, którzy powielają temu podobne opowieści z mchu i paproci. Przykłady fake newsów i teorii spiskowych nt. epidemii dowodzą, że dziś można niemal we wszystko uwierzyć lub wszystko zakwestionować i przedstawić jako spisek rządzących. Jak długo fakty wytrzymają ekspansję teorii spiskowych?