Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Bartosz Bartczak,
03.09.2020 16:00

Kontrproduktywne straszenie Lachami

To, że Alaksandr Łukaszenka staje się coraz bardziej groteskowy, widzi już chyba każdy. Pozowanie w kamizelce kuloodpornej i z karabinem w ręku, robione na siłę spędy ludzi, mające udawać wiece poparcia dla prezydenta, rozkazy o „zrobieniu porządku na ulicach”, które nie są realizowane.

Do repertuaru Łukaszenkowskich kompromitacji weszło niedawno straszenie Polską. Nasz kraj ma szykować „inwazję” na Białoruś. Takie straszenie ma taki sam komiczny efekt jak inne działania tego byłego dyrektora kołchozu. „Straszenie Polską” może mieć zatem skutek odwrotny od zamierzonego. Białorusini, zamiast się przestraszyć naszego kraju, mogą się zainteresować tym, czego tak bardzo boi się Łukaszenka. I tym samym Polska może stać się dla Białorusinów atrakcyjną alternatywą dla Rosji, lansowanej w ich kraju przez nielubianego dyktatora.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane