Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Czy walka z rasizmem podtrzymuje rasizm?

W świecie, zwłaszcza zachodnim, trwa bezpardonowa „walka z rasizmem”. Problem w tym, że według wielu naukowców pojęcie rasy jest nienaukowe. To relikt XIX-wiecznych teorii rasowych i biologicznych odnoszących świat zwierząt i roślin do świata ludzi, które zresztą miały zbrodnicze następstwa w historii (ludobójstwo, eugenika). Potem jednak nikt nie udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że rasy istnieją.

Jeśli ktoś chce zniknięcia rasizmu, powinien przestać mówić o rasach ludzi, że np. jakaś rasa jest coś winna innej. Niewolnictwo to wina nie „rasy białej”, lecz konkretnych ludzi, państw i nacji. Współczesna nauka (np. dzięki osiągnięciom genetyki pokazującym, jak krążyły w historii geny między różnymi grupami ludzi), ale i zdrowy rozsądek, skłaniają do stwierdzenia, że owszem, ludzie dzielą się, ale według innych kryteriów, jak narody, grupy etniczne, kultura, język, religia... Weźmy na przykład ludy Azji Środkowej. Z wyglądu część z nich podobna jest do Chińczyków, w rzeczywistości etnicznie i językowo to ludy spokrewnione z Turkami. Jedyny sensowny „antyrasizm” polega więc na porzuceniu w ogóle pojęcia rasy ludzkiej.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl,

 

#Gazeta Polska Codziennie

Marcin Herman