Osoby, które padły ofiarą przemocy w domu – zarówno dzieci, jak i dorośli – mają co najmniej 20 procent większe ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 w przyszłości. W badaniu opublikowanym na łamach „American Journal of Preventive Medicine” wykazano, że związek ten jest dość uniwersalny i dotyczy osób obu płci i o różnej przynależności etnicznej.
Cukrzyca typu 2 to przewlekła choroba niezakaźna, którą Światowa Organizacja Zdrowia nazwała epidemią XXI wieku. Na całym świecie cierpi na nią ponad 400 milionów osób. Szacuje się, że w Polsce może być nawet 3 miliony chorych, choć wielu z nich może o tym nie wiedzieć. Wśród czynników wpływających na rozwój tej choroby wymienia się genetyczne predyspozycje, środowiskowe czynniki oraz styl życia, w tym wysokokaloryczną dietę i brak aktywności fizycznej. Zwalczanie cukrzycy typu 2 jest istotne, ponieważ jej powikłania odpowiadają za znaczną część udarów mózgu i zawałów serca, które mogą prowadzić do zgonu lub niepełnosprawności.
W poprzednich badaniach zidentyfikowano już pewne powiązania między doświadczaniem przemocy domowej a wyższym ryzykiem występowania przewlekłego stresu, zaburzeń lękowych, depresji oraz otyłości.
Zespół naukowców z Meharry Medical College w Nashville (stan Tennessee, USA) oraz Kentucky University przeprowadził analizę na podstawie danych zebranych w ramach badania Southern Community Cohort Study. To badanie objęło dużą i różnorodną populację pochodzącą z południowo-wschodnich stanów USA.
Badaniem objęto ponad 25 tysięcy osób, z którymi kontaktowano się wielokrotnie w latach 2002-2015. Uczestnicy odpowiadali na pytania dotyczące przemocy ze strony partnera, w tym przemocy psychicznej i fizycznej, oraz na temat doświadczenia przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej w dzieciństwie. Zbierano także informacje o ich aktualnym stanie zdrowia, włączając w to diagnozę cukrzycy.
Analiza wykazała, że aż 36 procent osób doświadczyło przemocy ze strony partnera, a 32 procent było ofiarami przemocy w dzieciństwie. Naukowcy stwierdzili, że istnieje związek między tymi doświadczeniami a 20-35 procentowym zwiększonym ryzykiem zachorowania na cukrzycę typu 2, w porównaniu z osobami, które nie doświadczyły tego rodzaju przemocy. Przykładowo, doświadczenie zarówno przemocy ze strony partnera, jak i w dzieciństwie, wiązało się z 35 procentowym zwiększeniem ryzyka cukrzycy typu 2, niezależnie od rasowej przynależności czy płci.
Takie formy przemocy zwiększają ryzyko związane ze stresem traumatycznym, co może przyczynić się do rozwoju cukrzycy typu 2.
Z kolei główna autorka badania dr Maureen Sanderson z Meharry Medical College zwraca uwagę na to, że w czasie pandemii COVID-19 wzrosło nasilenie zjawisk takich jak przemoc domowa, stres psychiczny oraz otyłość, co stanowi istotny czynnik ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2. Dlatego z jej perspektywy istnieje silna potrzeba wsparcia profesjonalistów z różnych dziedzin w walce z przemocą domową i w podejmowaniu interwencji mających na celu jej przeciwdziałanie. To z kolei może pomóc zminimalizować krótko- i długoterminowe skutki tej przemocy zarówno w kontekście społecznym, jak i zdrowotnym.