Zachowane kawałki lin, fenickie węzły, kotwica i potężny ładunek ołowianych sztabek – te odkrycia towarzyszyły wydobyciu na ląd wraku fenickiego statku, który zatonął u wybrzeży dzisiejszej Hiszpanii w V wieku p.n.e. Trwa konserwacja zabytku, która potrwa kilka lat zanim statek trafi do muzeum. To jeden z niewielu starożytnych statków zachowanych w całości do dzisiejszych czasów.
U wybrzeży południowo-wschodniej Hiszpanii, w pobliżu miasta Mazarron, wydobyto wrak fenickiego statku sprzed 2,6 tys. – poinformował w poniedziałek hiszpański dziennik "El Pais". Wrak pochodzi z V wieku p.n.e. i ma 8,15 metrów długości oraz 2,25 metrów szerokości. Statek przewoził sztabki ołowiu i cały ładunek zachował się do tej pory. Kilkanaście lat temu odkryto go i zabezpieczono metalowymi obejmami, jednak zaczęły one niebezpiecznie naciskać na wrak, w dodatku w tamtym miejscu istnieją silne prądy morskie, które również stały się zagrożeniem dla zabytku. Proces wydobywania statku trwał 40 dni. Był prowadzony przez zespół specjalistów w zakresie podwodnych stanowiskach archeologicznych i został sfinansowany przez regionalne ministerstwo kultury wspólnoty autonomicznej Murcja.
To jeden z najważniejszych starożytnych statków znalezionych w całości na świecie.
Części wraku trafią teraz do laboratorium Narodowego Muzeum Archeologii Podwodnej w Kartagenie, gdzie zostanie przeprowadzona konserwacja. Wydobyte elementy są cennym źródłem wiedzy o czasach fenickich.
Badanie technik budowy statków stosowanych przez Fenicjan pozwoli nam pogłębić naszą wiedzę na temat nawigacji (za czasów) tego śródziemnomorskiego narodu. Kawałki lin znalezione w tym miejscu, które zachowują węzły z okresu fenickiego, również dostarczą informacji w tym zakresie.
Podczas prac wydobywczych znaleziono też pozostałości kotwicy.