W Nowym Jorku na Dolnym Manhattanie powstaje oddział Instytutu Pileckiego; opowie o naszej historii oraz historii dwóch totalitaryzmów, z którymi Polska przez całe lata musiała się zmagać - podkreślił szef MKiDN Piotr Gliński.
W sobotę i niedzielę minister Gliński przebywał z dwudniową wizytą w USA. W trakcie wizyty Gliński odwiedził m.in. budynek byłego muzeum zamachów 11 września przy Greenwich Street, gdzie w przyszłym roku otwarty ma zostać trzeci oddział Instytutu Pileckiego.
We wtorek na platformie X szef MKiDN umieścił wpis, w którym przypomniał, że "na Dolnym Manhattanie, na rogu Rector Street i Greenwich Street powstaje oddział Instytutu Pileckiego", dodając również, że będzie to trzeci zagraniczny oddział tej placówki.
Do wpisu minister Gliński dołączył nagranie, na którym stoi przed budynkiem, w którym będzie mieścić się biuro oddziału Instytutu w Nowym Jorku. "To trzeci zagraniczny oddział (poza oddziałami w Berlinie i Rapperswilu - red.), który opowiada o polskiej historii i opowiada też historię dwóch totalitaryzmów z którymi Polska przez całe lata musiała się zmagać, a rotmistrz (Witold) Pilecki jest symbolem walki z tymi dwoma totalitaryzmami" - powiedział Gliński w nagraniu.
Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, powołany w 2017 r., prowadzi m.in. badania historyczne – w szczególności badanie, dokumentowanie i poszerzanie wiedzy na temat totalitaryzmów XX w., a także udostępnia relacje ofiar i świadków zbrodni totalitarnych oraz popularyzuje wiedzę na ten temat. Działa także na rzecz upamiętniania osób zasłużonych dla narodu polskiego w dziele pielęgnowania pamięci lub niesienia pomocy obywatelom polskim lub Polakom o innej przynależności państwowej, którzy byli ofiarami niemieckich i sowieckich zbrodni.
Na Dolnym Manhattanie, na rogu Rector Street i Greenwich Street powstaje oddział @InstPileckiego.
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) October 3, 2023
Będzie to trzeci zagraniczny oddział tej placówki.
Instytut opowiada naszą historię oraz historię dwóch totalitaryzmów, z którymi Polska musiała się zmagać przez całe lata. pic.twitter.com/0va8zLIUKy