Ignacy Mościcki sprawował urząd prezydenta RP w latach 1926-1939. Z wykształcenia był chemikiem technologiem, profesorem Politechniki Lwowskiej, autorem dziesiątek prac naukowych i patentów. Po wybuchu II wojny światowej i sowieckiej agresji 17 września 1939, wspólnie z rządem oraz Naczelnym Wodzem, udał się do Rumunii, gdzie został internowany. W wyniku ograniczonych możliwości sprawowania swojego urzędu postanowił skorzystać z uprawnień przyznanych mu na czas wojny. 25 września 1939 r. – na mocy Konstytucji kwietniowej z 1935 r. – przekazał władzę Rządowi RP na uchodźstwie. Jego decyzja miała kluczowe znaczenie dla sprawy polskiej w kolejnych latach.
Ignacy Mościcki urodził się 1 grudnia 1867 r. w Mierzanowie koło Ciechanowa. Uczył się w Płocku, Warszawie oraz Rydze, gdzie w 1887 r. rozpoczął studia na wydziale chemicznym Politechnische Schule. Tam też rozpoczął działalność konspiracyjną, najpierw w Związku Młodzieży Polskiej „Zet”, a następnie w socjalistycznym II Proletariacie. Jeszcze przed I wojną światową powrócił do Polski i związał się ze Szkołą Politechniczną we Lwowie. Został mianowany profesorem zwyczajnym ad personam i w 1913 r. objął Katedrę Elektrochemii Technicznej i Chemii Fizycznej, a w 1915 r. został dziekanem Wydziału Chemicznego. Podczas wojny był działaczem Ligii Niezawisłości Polski.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zaangażował się w budowę przemysłu chemicznego. Utworzył Chemiczny Instytut Badawczy, w końcu 1925 r. objął Katedrę Elektrochemii Technicznej Politechniki Warszawskiej. Odegrał bardzo ważną rolę w przejmowaniu z rąk niemieckich chorzowskich zakładów produkujących związki azotowe. Punktem przełomowym w jego życiu okazały się wybory w 1926 r. i wskazanie go w nich jako kandydata na prezydenta. Kluczowym czynnikiem była tutaj znajomość z Józefem Piłsudskim, z którym Mościcki znał się od 1896 r. To właśnie dzięki niemu został prezydentem II Rzeczypospolitej. Jego rola sprowadzała się do funkcji reprezentacyjnych, rzeczywistym dysponentem władzy państwowej był bowiem marszałek Józef Piłsudski. W maju 1933 r. został ponownie wybrany na prezydenta, a po śmierci Piłsudskiego stał się najważniejszą osobą w państwie.
Po ataku hitlerowskich Niemiec 1 września 1939 r. prezydent Ignacy Mościcki wydał odezwę, zagrzewając naród polski do walki przeciwko agresorowi:
Obywatele Rzeczypospolitej! Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i historii. W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały naród w obronie swojej wolności, niepodległości i honoru skupi się dookoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich. Cały naród polski, błogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa.
Na jego podstawie Mościcki wysłał do Paryża zalakowaną kopertę z nazwiskiem swego następcy, który jak się okazało nie znalazł poparcia wśród opozycji emigracyjnej skupionej wokół gen. Władysława Sikorskiego. Ostatecznie prezydent Mościcki nominował na swego następcę Władysława Raczkiewicza (wojewodę pomorskiego i prezesa Światpolu, wcześniej marszałka Senatu). Następnie 30 września 1939 r. w Bicaz złożył swój urząd.
Pod koniec 1939 r. wyjechał do Szwajcarii. Nie znalazł zatrudnienia ani na uniwersytecie we Fryburgu, który przyznał mu doktorat honorowy, ani w fabryce kondensatorów, która dzięki niemu powstała. Po koniec wojny otrzymał od rządu brytyjskiego skromną dożywotnią rentę. Zmarł 2 października 1946 r. w Versoix koło Genewy, tam też został pochowany. 13 września 1993 r. szczątki byłego prezydenta RP złożono w krypcie katedry św. Jana w Warszawie.