Wykopaliska prowadzone w nekropoli z okresu grecko-rzymskiego starożytnego miasta Tios, leżącego w północnej Turcji, odkryły do tej pory: 96 sarkofagów, 23 komory grobowe oraz 1317 przedmiotów. Tios to, jak do tej pory, jedyna starożytna osada w regionie Morza Czarnego, które nie zostało zabudowane nowoczesnym miastem.
Wykopaliska prowadził profesor Şahin Yıldırım, przewodniczącego wydziału historii sztuki z Uniwersytetu Bartin. Yıldırım podkreślił bezprecedensowy charakter obszaru nekropolii, nieporównywalnego z żadnym innym starożytnym mieście w tym regionie.
Już w początkowych pracach napotkaliśmy rozległy obszar nekropolii powstałej w końcu V wieku p.n.e., a używanej aż do V wieku n.e. Od początku teren ten był przeznaczony na cmentarz i budowany, zgodnie z ówczesnymi zwyczajami jako miasto umarłych, pełne ulic, alejek czy tarasów.
Szczególnie znaczące było odkrycie 500-metrowej ulicy, przy której po obu stronach stoją sarkofagi. Na zboczach odkopano grobowce komorowe należące do bogatych przedstawicieli społeczeństwa. Archeolodzy mówią, że do tej pory nie spotkali jeszcze nekropolii tak ogromnej skali w całym obszarze Turcji.
Prof. Yıldırım zwrócił uwagę, że z powodu braku murów wokół miasta, cmentarz badał często łupem złodziei. Znaleziono dowody najazdu gockiego i zniszczenia części grobowców, które potem zostały odbudowane. Wykopaliska ujawniły w wielu grobach ludzkie szkielety, a inskrypcje wskazywały na pochówki wielu pokoleń całych rodzin. Podkreślając znaczenie znalezisk, Yıldırım dodał, że:
Odkryto nagrobki i inskrypcje wskazujące, że znaczna część mieszkańców tego miasta w czasach cesarza Marka Aureliusza uzyskała prawo do bycia obywatelami cesarstwa rzymskiego. Natknęliśmy się też na groby, które należały do rzymskich legionistów.