Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Koronawirus

Stwierdzono koronawirusa u lekarki ze szpitala zakaźnego w Toruniu

Lekarka pracująca w szpitalu zakaźnym w Toruniu, który jest częścią Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, jest zakażona koronawirusem — poinformował rzecznik prasowy placówki. Pozostałe wyniki testów wśród personelu są ujemne.

Autor: redakcja

W środę PAP poinformowała, że dwie pielęgniarki pracujące w szpitalu zakaźnym w Toruniu są zakażone koronawirusem. Do badań pobrano próbki od około 100 osób z personelu.

- Jedna okazała się dodatnia. Chodzi o lekarkę pracującą na oddziale chorób płuc w szpitalu zakaźnym

 - powiedział dzisiaj przed południem rzecznik prasowy wojewódzkiej lecznicy Janusz Mielcarek.

Dodał, że osoba ta przebywa na kwarantannie domowej, gdyż pozwala na to jej stan zdrowia. Pozostałe próbki pobrane od personelu okazały się ujemne.

- Wynik dodatni u pani doktor powoduje izolację oddziału, na którym przebywają osoby, które nie są zakażone koronawirusem, ale trafiły do szpitala zakaźnego wcześniej z infekcją i takim podejrzeniem. Od nich pobrano wyniki do badań na obecność koronawirusa SARS-CoV-2

 - powiedział PAP Mielcarek.

Wcześniej PAP informowała o konieczności odizolowania części oddziału wewnętrznego tego szpitala z uwagi na zakażenie koronawirusem jednej z lekarek. Wyniki testów zrobionych innym osobom okazały się ujemne, więc oddział wrócił do normalnego funkcjonowania.

Przypadek zakażenia koronawirusem potwierdzono także na początku kwietnia u jednego z pacjentów szpitala dziecięcego, który również jest częścią wojewódzkiego. Na oddziale tej placówki przebywały wówczas dwie osoby, więc pacjent z kontaktu również trafił do szpitala zakaźnego w Grudziądzu.

Jak poinformował Mielcarek, obecnie z racji wstrzymania przyjęć planowych szpital może sobie pozwolić na czasowe wyłączenie jednego oddziału w szpitalu dziecięcym.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl