Władze Hongkongu ogłosiły dziś decyzję o ograniczeniu ruchu pasażerskiego przez granicę z Chinami kontynentalnymi, by zmniejszyć ryzyko rozwoju epidemii koronawirusa, która wybuchła w chińskim mieście Wuhan i zabiła już w Chinach 106 osób.
Od czwartku nieczynne będą wszystkie połączenia kolejowe pomiędzy Hongkongiem a miastami po drugiej stronie granicy. Przejścia graniczne w Sha Tau Kok i Man Kam To będą zamknięte dla ruchu pasażerskiego, choć będą mogły przez nie przejeżdżać ciężarówki z towarem – przekazała szefowa administracji Hongkongu Carrie Lam.
Wstrzymane będą również niektóre przepływające przez granicę promy, a liczba połączeń lotniczych do miast w Chinach kontynentalnych zostanie stopniowo zmniejszona z ok. 480 do ok. 240 tygodniowo. Otwarte pozostaną między innymi przejścia graniczne w Lowu i Lok Ma Chau, ale liczba przejeżdżających przez nie autobusów zostanie zredukowana.
Lam ogłosiła również, że władze Chin kontynentalnych zgodziły się zawiesić program umożliwiający turystom z kontynentu indywidualne podróże do Hongkongu. W praktyce oznacza to, że do regionu nie będą przyjeżdżać chińscy turyści, ponieważ sprzedaż wycieczek zorganizowanych została już wcześniej wstrzymana w ramach walki z epidemią – zaznacza hongkońska stacja RTHK.
Wciąż wpuszczane będą jednak osoby podróżujące w celach biznesowych lub w celu spotkania się z rodziną, a także z innych uprawnionych lub humanitarnych powodów – powiedziała Lam.
Koronawirus z Wuhan wywołuje zapalenie płuc, które może być śmiertelne. Według wtorkowych danych chińskiej państwowej komisji zdrowia z powodu zakażenia wirusem zmarło w Chinach już 106 osób, a zakażenie potwierdzono u ponad 4,5 tys.
Wcześniej dziś władze Hongkongu poinformowały o tymczasowym wstrzymaniu szeregu usług publicznych, od poczty po niektóre posiedzenia sądów. Do odwołania zamknięte będą muzea, biblioteki i stadiony sportowe. Pracownikom sektora publicznego polecono, aby przez najbliższe dni pracowali zdalnie.