Od poniedziałku wznowiły pracę salony fryzjerskie i kosmetyczne. Znów otwarte są także restauracje. Więcej osób może trenować w halach sportowych i na stadionach. To kolejny etap odmrażania polskiej gospodarki dotkniętej pandemią. – Epidemia koronawirusa w Polsce nie znika, choć mamy etap wypłaszczania się krzywej zachorowań – podkreślił wczoraj na konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Decyzją rządu 18 maja weszliśmy w kolejną fazę luzowania obostrzeń wprowadzonych w Polsce w związku z epidemią koronawirusa. Na trzecim, przedostatnim etapie odmrożone zostały salony fryzjerskie i kosmetyczne. Restauracje, kawiarnie i bary mogą wznowić działalność w formie stacjonarnej.
Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym i przedstawicielami branży gastronomicznej przygotowało specjalne wytyczne do funkcjonowania gastronomii w trakcie epidemii. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie GIS oraz Ministerstwa Rozwoju.
Zmiany pojawiły się również w obszarze związanym z opieką i edukacją. Od poniedziałku można prowadzić zajęcia praktyczne w szkołach policealnych, rewalidacyjno-wychowawcze oraz wczesne wspomaganie rozwoju i specjalistyczną rewalidację. Otwarte zostały także placówki i instytucje z bazą noclegową oraz działalnością opiekuńczo-edukacyjną.
Warto również nadmienić, że od wczoraj obowiązuje zwiększony limit pasażerów w środkach transportu publicznego. Zmniejszono też restrykcje związane z przebywaniem wiernych w miejscach sprawowania kultu religijnego i na innych uroczystościach religijnych.
Poluzowanie restrykcji to dobra wiadomość również dla sportowców, bo od poniedziałku obowiązuje zwiększony limit osób, które mogą ćwiczyć na otwartych obiektach sportowych. Co więcej, według wicepremier, szefowej Ministerstwa Rozwoju Jadwigi Emilewicz otwarcie siłowni może nastąpić już za dwa tygodnie.
– Podjęliśmy decyzję o sukcesywnym przywracaniu normalnej pracy w szpitalach jednoimiennych; zaczniemy od miejsc, w których jest najmniej nowych zakażeń
– powiedział wczoraj podczas konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że epidemia koronawirusa w Polsce nie znika, choć mamy etap wypłaszczania się krzywej zachorowań.
Pytany o termin zniesienia obowiązku noszenia maseczek poinformował, że „jeśli się okaże, że te wskaźniki w województwach się utrzymują, to być może regionalnie będziemy wydawali taką decyzję, że w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu te maseczki będzie można zdjąć, a w zamkniętych przestrzeniach, w komunikacji, w sklepach, we wszystkich miejscach, gdzie powietrze nie przepływa swobodnie, tam one pozostaną”. Podał, że ta decyzja zostanie podana w ciągu tygodnia do dwóch.
Szumowski odpowiedział również na pytanie o zorganizowany wypoczynek wakacyjny dzieci i młodzieży; powiedział, że do połowy czerwca zostanie wydana rekomendacja na ten temat.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"