Wraz z rozwojem pandemii specjaliści coraz częściej zwracają uwagę na odległe skutki COVID-19, występujące nawet wiele miesięcy po ustąpienie choroby. Najczęściej jednak obserwowano je u ludzi dorosłych, z poważnymi objawami tego schorzenia.
Z najnowszych obserwacji specjalistów polikliniki Gemelli w Rzymie opublikowanych przez portal medyczny medRxiv wynika, że odlegle dolegliwości COVID-19 mogą występować także u dzieci i nastolatków, które zwykle rzadziej się zarażają i chorują na COVID-19. Badaniami objęto 129 dzieci, które zachorowały, choć ogólnie były wcześniej zdrowe.
W tej grupie po pięciu miesiącach od ustąpienia choroby całkowite wyzdrowienie stwierdzono u 42 proc. pacjentów. Jednak co trzeci nadal odczuwał jedną lub dwie dolegliwości, a jeden na pięciu – co najmniej trzy.
Najczęściej była to:
- bezsenność, która występowała u 18,6 proc. dzieci i nastolatków, które przeszły COVID-19;
- bóle i napięcie w klatce piersiowej (14,7 proc.);
- przekrwienie nosa (12,4);
- zmęczenie (10,8 proc.);
- bóle mięśni (10,1 proc.);
- bóle stawów (6,9 proc.);
- trudności z koncentracją uwagi (10,1 proc.).
Odlegle objawy zaobserwowano głównie u dzieci i nastolatków, które miały objawy choroby COVID-19. Autorzy badania zwracają jednak uwagę, że wystąpiły one także u tych, które przeszły ją łagodnie lub w ogóle nie odczuwały dolegliwości.
Według badaczy przy luzowaniu restrykcji warto pamiętać, że młodzież najbardziej odczuwa obostrzenia społeczne. Nie można jednak zapominać, że nastolatki również wykazują bezpośrednie, zdrowotne skutki pandemii, choć w mniejszym stopniu niż dorośli.