zbrodnie przeciwko ludzkości
Łukaszenka podąży śladem Putina i będzie ścigany? Zarembiuk: Dla Białorusinów byłaby to symboliczna decyzja
Prześladowania polityczne i represje wobec społeczeństwa, które reżim Alaksandra Łukaszenki systematycznie zaostrza na Białorusi, mogą zostać sklasyfikowane jako zbrodnie przeciwko ludzkości – taką konkluzję zawarto w raporcie nt. sytuacji na Białorusi, przygotowanym przez Radę Praw Człowieka ONZ (UNHRC). Daje to przyczynek do potencjalnego wydania za Łukaszenką międzynarodowego listu gończego. Od nieco ponad roku jest nim ścigany Władimir Putin, m.in. za proceder porywania i wywożenia ukraińskich dzieci z okupowanych terytoriów. W proceder zaangażowany jest też reżim w Mińsku. – Łukaszenka także może pójść śladem Putina i być ścigany międzynarodowym listem gończym. Pytanie jednak, czy europejskim przywódcom i elitom wystarczy woli i determinacji, by zainicjować taki proces – mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Aleś Zarembiuk, białoruski opozycjonista, prezes Fundacji Białoruski Dom w Warszawie.