Sarajewo
Reklama
Kula, od której zaczęła się Wielka Wojna
28 czerwca 1914 roku w Sarajewie padły strzały. Kule wymierzone były w austro-węgierskiego następcę tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Zginął nie tylko on, ale także jego żona Zofia, śmiertelnie raniona w brzuch. Wydarzenia ze stolicy Bośni i Hercegowiny stały się kamykiem, który miał uruchomić lawinę – miesiąc później wybuchła I wojna światowa pochłaniając miliony istnień ludzkich. Czy wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby kierowca arcyksięcia nie pomylił drogi?
Reklama