rozmowy pokojowe
Echa rozmów pokojowych ws. Ukrainy. "Do tego tanga potrzeba czworga"
W ostatnich dniach z chaosu wokół rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy zaczyna wyłaniać się coś, co można nazwać sygnałem siły i skuteczności amerykańskiej dyplomacji, od niemal roku najbardziej aktywnie zaangażowanej strony w zakończenie wojny za naszą wschodnią granicą. Sama jednak zgoda Waszyngtonu i Kijowa nie wystarczą. Swoje "tak" muszą teraz powiedzieć także Rosja i Europa – wskazuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista.