Marywilska 44
Reklama
Dramat kupców z Marywilskiej 44. "Przestańcie nas okradać" - niedawno protestowali przed ratuszem
Pożar Marywilskiej 44 to wielka tragedia dla kupców, którzy tam handlowali. Wielu z nich traci swój dobytek. Jeszcze niedawno kupcy protestowali przeciwko wysokim opłatom, będąc w konflikcie z władzami spółki zarządzającej obiektem. Wzywali nawet na pomoc Rafała Trzaskowskiego, ale prezydent stolicy wysłał swojego zastępcę.