10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Jest zielone światło, ukraińscy specjalsi nie próżnują. Na celowniku: najemnicy z Grupy Wagnera w Afryce

Portal Kyiv Post informuje o prowadzonych działaniach realizowanych w Sudanie przez jednostki specjalne podległe pod ukraiński wywiad wojskowy HUR a wymierzonych w najemników z tzw. Grupy Wagnera. Jak przypomina Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. obszaru postsowieckiego, Afryka stała się drugim frontem wojny obronnej Ukrainy z Rosją. - Pamiętajmy o tej rywalizacji o rynki zbytu dla produktów rolnych. Dochodzi do tego sprawa rywalizacji o poparcie państw afrykańskich chociażby na forum ONZ. Widzimy, że Sudan stał się wojną zastępczą Rosji z Ukrainą - mówi ekspert.

Co z wagnerowcami?
Co z wagnerowcami?
fot. Информационное агентство БелТА, CC BY 3.0 - Wikipedia Commons

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow w maju 2023 roku zapowiedział „zniszczenie rosyjskich zbrodniarzy wojennych w dowolnym miejscu na świecie, gdziekolwiek się znajdują”.

We wrześniu 2023 roku podczas międzylądowania w Irlandii prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał o kwestiach bezpieczeństwa z dowódcą armii sudańskiej, generałem Abdelem Fattahem al-Burhanem.

- Omawialiśmy nasze wspólne wyzwania dla bezpieczeństwa, a mianowicie działalność nielegalnych grup zbrojnych finansowanych przez Rosję – napisał na portalu społecznościowym prezydent Wołodymyr Zełenski. Było to tym samym zielone światło ze strony przywódcy Sudanu na działania Ukraińców wymierzone w Grupę Wagnera.

Pierwsze udokumentowane ataki oddziałów HUR na najemników z Grupy Wagnera operujących w Sudanie pojawiły się kilka miesięcy temu.

Niedawno zaś portal Kyiv Post opublikował nagranie z przesłuchania przez żołnierzy jednostki specjalnej Timur (podległej pod wywiad wojskowy HUR) schwytanych najemników Grupy Wagnera.

W Sudanie najemnicy Grupy Wagnera od kilku lat blisko współpracują z sudańskimi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) generała Mohameda Hamdana Dagalo. To właśnie plany podporządkowania tej paramilitarnej formacji pod Siły Zbrojne Sudanu doprowadziły do wybuchu w kwietniu 2023 roku do wybuchu wojny domowej. 

Podobno jednym z powodów wybuchu wojny domowej w Sudanie była propozycja amerykańska skierowana do przywódcy junty wojskowej Sudanu Abdela Fattaha al-Burhana. W zamian za wyrzucenie Rosjan z Sudanu generał miałby liczyć na pewne ustępstwa i wsparcie ze strony USA. Amerykanom bardzo zależało na pozbyciu się Rosjan z Sudanu, z którego czepie duże środki z eksploatacji kopalni złota

– przypomina Grzegorz Kuczyński.

Oddziały RSF mają być zaopatrywane przez Grupę Wagnera w sprzęt wojskowy (około 90 proc. uzbrojenia), w tym systemy obrony powietrznej oraz zapewniać inne rodzaje wsparcia w toczącym się konflikcie. Wsparcie to nadal trwa pomimo wyeliminowania kierownictwa Grupy Wagnera na czele z Jewgienijem Prigożynem w sierpniu 2023 roku. 

Jak zauważa Grzegorz Kuczyński, Afryka stała się drugim frontem wojny obronnej Ukrainy z Rosją. Kijów i Moskwa rywalizują o rynki zbytu dla produktów rolnych. 

Ukraina i Rosja są największymi dostawcami zbóż na wiele afrykańskich rynków. Rywalizacja ta zaostrzona jest przez działania rosyjskie zmierzające do zablokowania eksportu ukraińskość zboża przez Morze Czarne. Mimo wycofania się Rosji z tzw. umowy zbożowej w lipcu ubiegłego roku Ukraińcom udaje się część produktów rolnych drogą morską eksportować. W głównej mierze dzięki temu, że Ukraińcom udało się poważnie ograniczyć możliwości rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Nie należy zapominać również o aspekcie historycznym. Po upadku Związku Sowieckiego Ukraińcy jak i Rosjanie byli często wynajmowani przez różne kraje afrykańskie jako specjaliści do spraw obsługi bardziej skompilowanych systemów uzbrojenia. Zarówno Rosjanie i Ukraińcy byli na tych rynkach i kiedyś być może współpracowali. Obecnie jednak ze sobą ostro rywalizują

– zauważa ekspert.

Trzecia kwestia odnosi się do spraw politycznych oraz dyplomatycznych i walką o poparcie państw afrykańskich chociażby na forum ONZ. 

W czasach zimniej wojny mieliśmy do czynienia z dwoma blokami, czyli wschodnim i zachodnim. Z kolei tzw. trzeci świat był polem do wojen zastępczych. Obecnie zaś mamy trzy główne bloki Zachód, Rosję i być może Chiny oraz globalne południe, które dzisiaj jest dużo potężniejsze i bardziej znaczące przede wszystkim w sensie gospodarczym niż w czasach zimnej wojny. Jest to rywalizacja o pozyskanie poparcie globalnego południa

– kończy ekspert.

 
 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Kyiv Post

#Sudan #najemnicy #Grupa Wagnera #Prigożyn #Afryka #Rosja #Ukraina #geopolityka

Paweł Kryszczak