Występując przed dziennikarzami w Kijowie po odbyciu w poniedziałek dwóch rozmów telefonicznych z prezydentem USA Donaldem Trumpem, ukraiński przywódca stwierdził, że ma nadzieję, że spotkanie odbędzie się tak szybko, jak to możliwe i że jego gospodarzem może być Turcja, Watykan lub Szwajcaria.
- Potwierdziłem, że Ukraina jest gotowa do bezpośrednich rozmów z Rosją w dowolnym formacie, który przyniesie rezultaty. Turcja, Watykan, Szwajcaria - rozważamy wszystkie możliwe platformy. Ukrainy nie trzeba o tym przekonywać, a nasi przedstawiciele są gotowi do podejmowania realnych decyzji w negocjacjach. Musimy upewnić się, że Rosja jest równie gotowa do takich produktywnych negocjacji
- napisał Zełenski w Telegramie.
Ukraiński prezydent zaznaczył, że Rosja i Ukraina mogą podpisać memorandum, po którym nastąpi porozumienie, kończące wojnę na pełną skalę. Oczekuje się, że memorandum będzie zawierać zgodę na zawieszenie broni.
Według Zełenskiego jest prawdopodobne, że odpowiednie memorandum zostało omówione przez Putina i Trumpa. "W formacie dwustronnym może istnieć memorandum, które może następnie prowadzić do mapy drogowej, prowadzącej do zakończenia wojny. To znaczy do porozumienia. Mówimy o memorandum, które będzie wspierane przez oba kraje, które obejmuje również zawieszenie broni" - podkreślił.
- Nikt nie wycofa naszych wojsk z naszych terytoriów, to konstytucyjny obowiązek - mój i naszych wojskowych. Żadnego ultimatum, nikt nie odda swoich ziem, swoich ludzi, swoich domów. Nie wiem, jakie są zasady memorandum, ale jeśli Rosja stawia warunki wycofania naszych wojsk z naszej ziemi, to znaczy, że nie chcą zakończenia wojny. Ponieważ wyraźnie rozumieją, że Ukraina tego nie zrobi
- oświadczył Zełenski.
Według szefa państwa ukraińskiego Trump uważa, że Rosja jest gotowa na kompromis, a najważniejszą rzeczą dla niego jest rozpoczęcie bezpośrednich negocjacji między Ukrainą a Rosją. "Dla nas wszystkich bardzo ważne jest, aby Stany Zjednoczone nie dystansowały się od negocjacji i pokoju, ponieważ jedynym, który jest tym zainteresowany, jest Putin" - dodał.
- Jeśli chodzi o amerykański pakiet sankcji, to inna historia. Musimy wszyscy intensywnie współpracować ze Stanami Zjednoczonymi, aby upewnić się, że w pewnym momencie nałożą one odpowiednie sankcje. To bardzo pomoże, sankcje bankowe i energetyczne. Od Ameryki w dużej mierze zależy, czy Putin i rosyjska armia będą nadal zarabiać na tej wojnie, czy też staną w obliczu poważnych wyzwań gospodarczych
- zauważył Zełenski.
Prezydent zaznaczył, że chciałby zobaczyć zawieszenie broni jako pierwszy krok, aby Rosjanie mogli zademonstrować swoją prawdziwą wolę zakończenia tej wojny.