Umowa w sprawie wykorzystania ukraińskich zasobów mineralnych pomiędzy Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi nie zadziała, jeśli Waszyngton nie udzieli Kijowowi gwarancji bezpieczeństwa - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla NBC News.
„Jeśli nie otrzymamy gwarancji bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych, uważam, że umowa gospodarcza nie zadziała. Wszystko musi być uczciwe” - powiedział Zełenski w rozmowie, którą omawia agencja Interfax-Ukraina.
Według agencji prezydent Ukrainy wyraźnie dał do zrozumienia, że każdej umowie dotyczącej ukraińskich minerałów muszą towarzyszyć gwarancje bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych.
„Przyjrzeliśmy się temu, co Ameryka importuje, jakie metale ziem rzadkich, co Ameryka importuje dla swojego przemysłu. A kiedy wzięliśmy (pod uwagę) tytan - to jeden z przykładów, tytan - mówimy, że mamy tytan w Ukrainie, i to jest dokładna informacja. I wystarczy go dla przemysłu na 40 lat” - oświadczył. „Pomóżcie nam go chronić, a razem na nim zarobimy” - dodał.
Interfax-Ukraina przytoczyła depeszę Associated Press, w której zaznaczono, że USA nazwało stanowisko Ukrainy krótkowzrocznym.
„Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Brian Hughes powiedział w oświadczeniu, że +prezydent Zełenski jest krótkowzroczny w swojej ocenie wielkiej szansy, jaką administracja Trumpa zapewniła Ukrainie+” – czytamy.
Hughes zauważył, że umowa w sprawie minerałów pozwoli amerykańskim podatnikom „odzyskać” pieniądze wysłane do Kijowa, a jednocześnie pomoże rozwinąć ukraińską gospodarkę.
Hughes dodał, że Biały Dom wierzy, że „wiążące więzi gospodarcze ze Stanami Zjednoczonymi będą najlepszym zabezpieczeniem przed przyszłą agresją i integralną częścią trwałego pokoju". „Stany Zjednoczone to uznają, Rosjanie to uznają” - powiedział.
W sobotę w Monachium Zełenski oświadczył w rozmowie z dziennikarzami, że umowa z USA w sprawie minerałów na razie nie gwarantuje ochrony ukraińskich interesów i nie jest gotowa do podpisu.
Prezydent Donald Trump zasugerował na początku lutego, że domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową dla Kijowa.
W odpowiedzi prezydent Ukrainy oświadczył, że jest gotowy zawrzeć umowę z prezydentem USA, która obejmowałaby udział Waszyngtonu w eksploatacji ogromnych złóż minerałów o krytycznym znaczeniu w Ukrainie, w tym metali ziem rzadkich.