Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przejdzie 11 listopada operację wykrytego u niego tętniaka aorty - poinformowała rzeczniczka KE Mina Andreewa. Podczas przekazywania władzy nowej KE, z powrotem wróci do służbowych obowiązków.
Pod nieobecność Junckera obowiązki przewodniczącego Komisji będzie sprawował wiceprzewodniczący Frans Timmermans. Juncker będzie z powrotem pełnił obowiązki służbowe w czasie przekazywania władzy nowej Komisji Europejskiej, którą ma kierować Ursula von der Leyen
- podała Andreewa.
Według źródeł francuskiej agencji chodzi o tętniaka aorty wykrytego w okolicy brzucha. W sierpniu szef KE przeszedł operację usunięcia pęcherzyka żółciowego. By przejść pilną cholecystektomię, Juncker musiał skrócić wakacje w Austrii. Ze względu na swój stan szef KE nie wziął też udziału w szczycie G7 we francuskim Biarritz.
Według cytowanego anonimowo przez Reutera unijnego urzędnika operacja tętniaka była od tygodni przekładana, a politykowi nie pozwalano na latanie samolotem.
Pytania dotyczące stanu zdrowia szefa Komisji pojawiały się w przeszłości dość regularnie, gdy kamery rejestrowały jego nietypowe zachowanie w czasie wydarzeń publicznych. Spekulacje nasiliły się zwłaszcza po szczycie NATO w 2018 roku, gdy podczas wspólnego przejścia przywódców państw polityk miał wyraźne problemy z chodzeniem.
Ze względu na opóźnienia związane z zatwierdzeniem kandydatów na komisarzy z Francji, Węgier i Rumunii nowa Komisja Europejska ma oficjalnie zacząć prace 1 grudnia zamiast 1 listopada. Niewykluczone jednak, że przez perturbacje z kandydatami na komisarzy cały proces przeciągnie się aż do przyszłego roku.