Takiej deklaracji prezydenta Ukrainy nikt się nie spodziewał. Padły słowa o możliwym ustąpieniu z zajmowanego stanowiska. "Jeśli takie są warunki" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest gotowy zrezygnować ze stanowiska w imię pokoju w jego kraju lub przyjęcia go do NATO. Oświadczył, że może ustąpić nawet natychmiast.
Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu
– powiedział na konferencji prasowej prezydent.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha wyraził przekonanie, że jego kraj może uzyskać „sprawiedliwy i rozsądny pokój” jeszcze w tym roku.
Prezydent Zełenski poinformował też, że 24 lutego w ukraińskiej stolicy będą obecni przywódcy 13 państw, zaś 24 weźmie udział w tym spotkaniu online.
„Sądzę, że jutro zaproponuję, byśmy w najbliższych dniach, może za tydzień lub dwa, spotkali się w jednej ze stolic Europy i tam już będziemy rozumieli, jaki format gwarancji bezpieczeństwa może otrzymać Ukraina” – powiedział Zełenski na konferencji prasowej, podsumowującej trzy lata wojny.