Po postrzeleniu przez policję Afroamerykanina w mieście Kenosha w stanie Wisconsin wybuchły zamieszki. W poniedziałek do miasta skierowano oddziały Gwardii Narodowej; drugą noc z rzędu obowiązywać będzie godzina policyjna.
29-letni Jacob Blake przebywa w szpitalu. Jego stan jest stabilny.
W niedzielę mężczyzna został postrzelony przez policję. W jego kierunku oddano co najmniej siedem strzałów w plecy. Na nagraniu z incydentu widać jak do wchodzącego do samochodu Blake'a co najmniej jeden z trzech obecnych na miejscu zdarzenia policjantów otwiera ogień.
29-year-old #JacobBlake was shot as he was getting into a car with his 3 sons.
— shekharchalise (@shekharchalise1) August 25, 2020
Witnesses have said that Blake was unarmed. Blake is “alive and stable” according to his father.#justice #blacklivesmatter pic.twitter.com/hcrjTuJGSS
W trakcie oddawania strzałów - jak informują lokalne media - w samochodzie przebywało trzech synów Blake'a. Rodzina postrzelonego uważa, że przed incydentem próbował on załagodzić spór dwóch osób dotyczący zarysowania samochodu.
Podobnie jak w przypadku zabitego przez policję pod koniec maja w Minneapolis George'a Floyda film z incydentu szybko upowszechnił się w mediach społecznościowych, powodują gwałtowne protesty. W położonej między Chicago i Milwaukee Kenosha oburzony tłum w nocy z niedzieli na poniedziałek rozbijał szyby w sklepach oraz podpalał samochody. Próbowano podpalić gmach sądu. W poniedziałek centrum miasta zamknięto; naprawiano szkody z poprzedniego dnia. W nocy z poniedziałku na wtorek ponownie obowiązywać będzie godzina policyjna. By zapewnić bezpieczeństwo do miasta na prośbę lokalnych władz skierowano oddziały Gwardii Narodowej.
TW: Protests have broken out at the scene where a man was shot point-blank by police in Kenosha, WI, US. Molotovs and bricks were thrown at police, at least one cop severely injured after being hit with a brick. Several cop cars damaged. pic.twitter.com/YvsRQLUE3Y
— Anonymous 🐈⬛ (@YourAnonCentral) August 24, 2020
"Nie mamy wszystkich szczegółów, ale z pewnością wiemy, że nie była to pierwsza czarnoskóra osoba, która została postrzelona, raniona czy bezlitośnie zabita z rąk służb bezpieczeństwa w naszym stanie czy państwie" - przekazał w oświadczeniu gubernator Wisconsin Tony Evers. Równocześnie wezwał do pokojowych protestów i noszenia w ich trakcie maseczek.
W sprawie postrzelenia Blake'a trwa śledztwo departamentu sprawiedliwości stanu Wisconsin.
Funkcjonariusze, którzy obecni byli przy postrzeleniu Jacoba Blake'a, zostali tymczasowo odsunięci od służby. Jest to przy takich incydentach standardowa procedura w USA.
Protests are now happening in Kenosha, Wisconsin.
— Rose Movement🌹 (@Rosemvmt) August 24, 2020
Hours ago, police officers shot an unarmed Black man seven times in the back. He is currently in serious condition.
No justice. No peace. pic.twitter.com/1cieSMUBbB