W Kijowie znaleziono zwłoki obywatela Białorusi, aktywisty Witala Szyszoua, który zaginął w poniedziałek - poinformowała dzisiaj lokalna policja. Powieszone ciało znaleziono w jednym z miejskich parków nieopodal miejsca zamieszkania mężczyzny.
Wszczęto śledztwo z art. kodeksu karnego dotyczącego zabójstwa. Policja podkreśliła, że będzie sprawdzać wszystkie wersje, w tym wersję upozorowanego na samobójstwo morderstwa.
Organizacja Białoruski Dom, której Szyszou był szefem, pomaga Białorusinom uciekającym z ojczyzny przed prześladowaniami.
Kijowska policja zwróciła z apelem do znajomych Szyszoua o "przekazanie informacji o ostatnich tygodniach jego życia, stanie psycho-emocjonalnych, możliwych zagrożeniach itp.".
Wczoraj Biełsat podawał na swoich stronach, że do zaginięcia Szyszoua doszło w poniedziałek rano. Mężczyzna prawdopodobnie wybrał się na poranną przebieżkę. Znajomi aktywisty sprawdzili okolicę, w której najczęściej biegał Szyszou, jednak nie znaleźli żadnych śladów.
Wital Szyszou miał być - ich zdaniem - śledzony od pewnego czasu.